Wczoraj, razem z mezem, obchodzilismy okragla rocznice naszego slubu. Postanowilismy dzien ten spedzic odswietnie i wybralismy sie do znanej nam restauracji, mieszczacej sie w Bacoli, na obiad. Dzien byl piekny i sloneczny, i z miejsca, w ktorym znajduje sie lokal roztaczal sie przepiekny widok. Sam lokal znajduje sie troche na uboczu, w otoczeniu zieleni. W miedzyczasie podawanych potraw, mozna zrobic pare krokow na swiezym powietrzu. Dzieci nie beda nam sie nudzic, bo jest tu maly plac zabaw i boisko do pilki noznej, wylozone sztuczna nawierzchnia i ogrodzone siatka.
Jak to bywa w srodku tygodnia, w porze obiadowej w lokalu bylismy jednymi, z nielicznych gosci.
Zamowilismy z karty staly zestaw potraw - I sapori della terra - na bazie miesa.
W jego sklad wchodza:
wino domowe( biale lub czerwone)i napoje (woda mineralna, coca cola itp.) - bez ograniczen
Wybralismy oczywiscie wytrawne, czerwone wino - aglianico. Produkowane przez samych gospodarzy i wode niegazowana.
Podczas poprzedniego pobytu w tej restauracji jedlismy potrawy na bazie ryb i owocow morza i mielismy okazje sprobowac bialego wina. Doskonalej falanghiny.
Pierwsze antipasto crudo (w kojejnosci ruchu wskazowek zegara):
- grilowany baklazan w oliwie
- prosciutto crudo - szynka parmenska
- salame napoletano
- capocollo - suszony baleron
- salame piccante
- mozzarella di bufala - bawola mozzarella
- zielone oliwki
- caprino alle noci - ser kozi z orzechami wloskimi
Drugie antipasto:
- bruschetta
- fagioli alla messicana - fasola na ostro
- sformato di uova, formaggio e prosciutto cotto - zapiekanka z jajek, sera i szynki
- zapieczony beszamel z szynka gotowana
- smazony, panierowany plat baklazana, zapieczony z serem
- palla di riso - wersja neapolitanska krokietu z ryzu nadziewanego mozzarella
- panzarotto napoletano- czyli krokiet z ziemniakow
- frittelle di alghe - smazone ciasto drozdzowe z algami morskimi
Primo, czyli pierwsze danie:
Makaron scialatielli w sosie pomidorowym z rozdrobniona kielbasa i serem provola. Zapieczony w glinianym naczyniu o nazwie pignatiello (czyt. piniatiello).
Secondo, czyli drugie danie:
Grigliata di carne - miesa z grila: wolowina, wieprzowina i kielbasa surowa,wieprzowa ze smazonymi ziemniakami.
Uff!!! Tu lepiej poluzowac pasek w spodniach, bo czekaja na nam w kolejnosci:
- owoce
- ciastka - babà, panna cotta i tort czekoladowy w kremem z mascarpone i orzechow laskowych
I kieliszek amaro (tu orzechowki) na lepsze trawienie.
Po obiedzie, zeby spalic namiastke tego co zjedlismy, przeszlismy sie po nadmorskim deptaku Bacoli, zwanym Villa di Bacoli. Jesli mamy ochote czegos sie napic to znajdziemy tu bar na tratwie przycumowanej do nabrzeza. My serdecznie dziekujemy :-)
W drodze powrotnej zatrzymujemy sie kolo ruin zamku - castello aragonese di Baia. Niestety nie mozemy go zwiedzic, bo jest czynny od 9.30 - 13.30. Coz, mamy powod, aby powtornie wybrac sie w te okolice.
Jesli wybierzecie sie do Neapolu nie omieszkajcie udac sie w te okolice. Na polnoc od Neapolu znajduja sie antyczne miejscowosci zalozone przez grekow i rzymian : Baia, Cuma, Miseno. Dojedziemy tu z Neapolu kolejkami podmiejskimi - cumana i circumflegrea . Oprocz wykopalisk archeologicznych znajdziemy tu tez piaszczyste plaze i czysta wode.
I mam nadzieje, ze Was nie zanudzilam :-)
Ristorante Bellavista, via W.Mozart 67a, 80070 Bacoli http://bellavista.jimdo.com/
Iscriviti a:
Commenti sul post (Atom)
Uwielbiam takie relacje!! Pyszny zestaw. Ja już bym chyba po antipasti miała dość :). Zaciekawiły mnie te frittelle di alghe...
RispondiEliminaNaszła mnie wielka ochota na grilla :)
Pięknie! NIe dość ,ze cuuudowne widoki , które zjadam oczami to jeszcze włoskie pyszności:))
RispondiEliminaMniam:)
Nie zasnę dziś :)
@ Lq milo mi, ze Cie zaciekawilo. Ja spuchlam po primo :-) U Was sie nie robi frittelle z algami? To proste robi sie rzadsze ciasto drozdzowe (woda,drozdze, maka i sol) dodaje drobno posiekane algi i odstawia do wyrosniecia. Potem nabierasz lyzka i wrzucasz na goracy olej. Odsaczasz troche na papierze i solisz po wierzchu :-)
RispondiElimina@ Majanka jak to nie bedziesz mogla spac ??? To mam nie pisac wiecej?
Buziaki :-)
Pisz,pisz ,oczywiscie,ze tak:) hihi :)
RispondiEliminaTylko,że mi się tęskni za Italią. :)
Pozdrawiam Cię:-)
Nie spotkałam się z algowymi chyba jeszcze. A czy wiesz, jaki tam rodzaj alg się daje?
RispondiEliminano wiesz! okrutna jesteś ;)
RispondiEliminaP.S.
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!
Faktycznie,juz po antipasto mozna miec dosc... ;)))
RispondiEliminaAuguri !!!!
Ewa z Sycylii
To jest obiad. To jest rocznica. To jest "kuchnia" NIEBO. Chryste Panie i Matko Boska w Niebiosach - pozazdrościć Pani takich wrażeń. I ten zjawiskowy zamek.
RispondiEliminaCudnie.
pozdrawiam
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!
RispondiEliminaObiad iście królewski:)
@ Dziekuje wszystkim za zyczenia i pozdrawiam serdecznie :-)
RispondiElimina@ Lq algi zamow sobie w rybnym. to te co leza do ozdoby pomiedzy rybami :-)
Pysznie się czytało i oglądało, fajne takie relacje. I też podzielam zdanie, że po przystawce miałabym dość;)
RispondiEliminaPozdrawiam:)