Scialatielli e gamberiporcja na 2 osoby
250 g swiezego makaronu scialatielli
500 g krewetek (uzylam rozmrozonych Black Tiger)
300 g pomidorkow koktajlowych
kieliszek bialego, wytrawnego wina
oliwa z oliwek
sol
rozkruszone peperoncino, czyli chilli
natka pietruszki
250 g swiezego makaronu scialatielli
500 g krewetek (uzylam rozmrozonych Black Tiger)
300 g pomidorkow koktajlowych
kieliszek bialego, wytrawnego wina
oliwa z oliwek
sol
rozkruszone peperoncino, czyli chilli
natka pietruszki
2 zabki czosnku
Wykonanie:
1. Krewetki oplukalam i osuszylam.
Pomidorki umylam i przekroilam na pol.
2. Na oliwie zbrazowilam lekko zgniecione zabki czosnku i je usunelam. Zazwyczaj w daniach z owocami morza nie zaluje oliwy. Reguluje jej ilosc wlewajac nitke oliwy na patelnie . Robie 2 - 3 kolka wzdluz brzegu patelni.
Dodalam peproncino.
3. Wrzucilam krewetki i moment je przesmazylam. Wlalam wino i je odparowalam. Dodalam pomidorki. Gotowalam calosc na dosc mocnym gazie, pod przykryciem, az sos odparowal. Na koncu sprawdzamy na sol i ewentualanie dosalamy.
4. W miedzyczasie ugotowalam al dente makaron. Odcedzilam.
Wymieszalam makaron z sosem i posiekana natka. Latwiej jest to zrobic gdy, na chwile przed wymieszaniem wyjmiemy z sosu krewetki.
Podajemy natychmiast :-)
Mozemy tez obrac krewetki z pancerzyka. Je sie je wtedy latwiej, ale moim zdaniem sos duzo wtedy traci na smaku.
W przygotowaniu dania skorzystalam ze swiezego, kupnego makaronu.
Jesli mamy ochote mozemy ten makaron sobie zrobic. Przepis pochodzi stad.
Scialatielli
200 g maki pszennej durum
200 g maki pszennej 00 (550)
1 jajko
120 ml mleka
40 g drobno startego sera pecorino
1 lyzka oliwy z oliwek
szczypta soli
200 g maki pszennej durum
200 g maki pszennej 00 (550)
1 jajko
120 ml mleka
40 g drobno startego sera pecorino
1 lyzka oliwy z oliwek
szczypta soli
Wykonanie:
Z podanych powyzej skladnikow zagniesc ciasto. Wyrabiac intensywnie, ok. 15 minut. Odstawic (pod przykryciem, aby nie wyschlo) na godzine.
Rozwalkowac srednio cienko. Odstawic do przeschniecia na jakies 10 minut.
Plat ciasta zlozyc tak , aby po pokrojeniu otrzymac paski dlugosci ok 15 centymetrow.
Pokroic na paski o szerokosci ok 3 mm.
Smacznego :-)
informuje, ze alici marynowane byly po prostu boskie:-)
RispondiEliminaScialatielli mam w planach,widzac po skladnikach juz czuje, ze beda wysmienite, tylko nie za bardzo zrozumialam jak walkowac to ciasto, jezeli przepuszcze przez maszynke na grub.np.4 i wyjdzie mi plat ciasta to pozniej go skladam na pol i wtedy kroje na paski?
J.
@ J :-))) Super. Ciesze sie bardzo, ze alici wyszly takie jak trzeba.
RispondiEliminaCo do makaronu. Musze sie przyznac, ze makaronu nie robilam maszynka. Walkowalam recznie. Placek zlozylam na 3 tak, ze walek mial szerokosc jakis 15 cm. rozcielam na zlozeniach i pokroilam. Twoja metoda tez bedzie dobra. plat pokroisz w poprzek na 3 mm paseczki. Daj znac jak wyszlo :-))))
Scialatielli zrobione:-)wczoraj podalam goscion z cukinia i gamberetti z odrobina passaty di pomodoro, w sumie wyszly mi takie tagliatelle( na maszynce poszlo mi to sprawnie, a ciasto bardzo dobrze sie wyrabialo)nastepnym razem zrobie do pomidorowki, w smaku super, takie domowe, lubie takie przepisy malo skomplikowane:-)za orecchiette sie nie biore nawet, brakuje mi cierpliwosci, pozdrawiam J.
RispondiElimina@ J. Ciesze sie , ze smakowaly :-) Bierz sie za orecchiette. Szybko sie je robi i latwo.Opis wydaje sie skomplikowany, ale w rzeczywistosci tak nie jest. Pozdrawiam
RispondiElimina