Robicie czasami swiezy makaron? Ja bardzo rzadko makarony jadam i jeszcze rzadziej je robie sama. Przewaznie korzystam z suchych makaronow lub ze swiezych sprzedawanych na wage. Tym razem zrobilam makaron busiate, ktory zwyczajowo podaje sie z pestem - pesto alla trapanese, o ktorym napisze w nastepnym poscie.
na okolo o,5 kg makaronu potrzebujemy:
350 g maki pszennej durum - semola di grano duro rimacinata De Cecco
200 ml cieplej wody
szczypte soli
Wysypujemy make na stolnice lub do jakiejs miski. Dodajemy szczypte soli i zaczynamy wyrabiac podlewajac stopniowo ciepla wode. W zaleznosci od tego jak nasza maka wchlania wode, tyle zuzyjemy wody. Moja porcja maki wchlonela okolo 180 ml wody. Zagniatamy elastyczne i zwarte ciasto i wyrabiamy je przez kilka minut. Odstawiamy na jakies pol godziny owiniete dokladnie w sciereczke i przykrywamy, aby nie obeschlo. Ja wlozylam ciasto do torebki foliowej.
Ksztaltujemy busiate.
Z ciasta odrywamy malenkie porcje. Ksztaltujemy z nich cienki waleczek o dlugosci 10 - 13 cm. Obtaczamy w mace i nawijamy na drut (taki do robienia na drutach) formujac dlugi swiderek. Ja uzylam drewnianego szpikulca do szaszlykow.
Ukladamy makaron i zostawiamy do obeschniecia.
Pozniej mozemy go ugotowac i podac, lub np. zamrozic. Zamrozony makaron wrzuca sie potem bezposrednio na osolony wrzatek.
Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie robiliśmy makaronu samodzielnie... Twój wygląda bardzo ładnie!
RispondiEliminaale fajny makaron!
RispondiEliminataki.. inny ;]
Ten makaron przypomina bardzo apulijskie sagne 'ncannulate. Ja w weekend pobawię się albo w gnocchi albo w ravioli. Tzn. jeśli będzie mi się chciało ;)
RispondiElimina