Tak, bez pytania: no i jak Ci to smakowalo?, powiedzial mi maz, po wczorajszym obiedzie.
Poczciwe knedle ziemniaczane z ciagnacym nadzieniem z mozzarelli i ricotty w kremowym sosie szparagowym. Dla mnie to tez byl jeden, z najsmaczniejszych posilkow, jakie ostatnio jadlam.
porcja na 4 osoby
nadzienie:
250 g mozzarelli
250 g ricotty
Mozzarelle pokroic w drobna kosteczke. Jesli dysponujecie swieza mozzarella np. z bufalicy, to mozzarelle trzeba odsaczyc z mleka w niej zawartego. Nastepnie mieszamy mozzarelle z ricotta.
knedle ziemniaczane:
650 g ziemniacznego puree
200 - 250 g maki pszennej
1 jajko
szczypta soli
szczypta soli
Ziemniaki gotujemy w mundurkach, obieramy i przeciskamy przez praske. Ja ugotowalam obrane ziemniaki (bez soli) i utluklam je tluczkiem na puree. Z wyzej podanych skladnikow zagniatamy dosc szybko ciasto. Ciasto ksztaltujemy w walec o przekroju okolo 4 cm. Tniemy na okolo 3 cm plastry. Porcje ciasta splaszczamy w dloni na placuszki. Jesli ciasto sie klei to dobrze obsypac je od spodu maka. Ukladamy na placuszku porcje nadzienia i zlepiamy nad nim ciasto. Formujemy z ciasta kulki i ukladamy na sciereczce.
Z podanej porcji wyszly mi 23 knedle.
krem ze szparagow:
1 kg szparagow
oliwa
oliwa
maslo
sol i pieprz
zabek czosnku
zabek czosnku
2 lyzki nadzienia (lyzka ricotty i lyzka posiekanej mozzarelli)
Szparagi oczyscic. Odlamac zdrewniale koncowki. Odciac glowki (jakies 4 - 5 cm) i je zachowac. Reszte obrac z wloknistej skorki. Oplukac i osuszyc.
Na patelni, na paru lyzkach oliwy zezlocic lekko zgnieciony zabek czosnku. Usunac. Wrzucic obrane koncowki szpragow. Przesmazyc i lekko osolic. Podlac woda i poddusic do miekkosci. Przelozyc do blendera i zmiksowac razem z nadzieniem z mozzarelli i ricotty.
Na patelni rozgrzac 2 lyzki oliwy i wrzucic czubki szparagow. Przesmazyc, posolic, podlac woda i poddusic do porzadanej konsystencji. Odparowac i zdjac z patelni.
W miedzyczasie ugotowac knedle w osolonym wrzatku. Wrzucamy je partiami i gotujemy 3 minuty, od momentu gdy wyplyna na wierzch. Wyciagamy lyzka cedzakowa i przelewamy wrzatkiem.
Ukladamy na patelni na ktorej obsmazalismy glowki szparagow. Dodajemy lyzke masla i mieszamy je z knedlami.
Na talerzu rozsmarowujemy cieply krem ze szparagow, ukladamy na nim knedle. Na wierzchu ukladamy czubki szparagow. Szczypta pieprzu i gotowe.
Smacznego :-)
P.S. Knedle zrobilam dzien wczesniej i osobno zamrozilam. Pozniej wlozylam do woreczka. Zamrozone wrzucamy bezposrednio na wrzatek.
Oj, kochana, za dobrze masz tam tej Kampanii z tą mozzarellą bawolą. Ja u nas nie kupuję bawolej, bo to się trochę mija z celem ;)
RispondiEliminaA przepis bardzo fajny. Może kiedys skopiuję ;)
Pozdrowionka!
Mniam, ależ to pysznie wygląda! Wcale się nie dziwię,że tak smakowało.:)
RispondiEliminaPozdrowienia:)
Absolutnie wierzę że to było boskie danie!
RispondiEliminaDoskonały pomysł, bosko to musiało smakować :)
RispondiEliminamusiało byc pyszne ! Koniecznie do wypróbowania :) Zapisuję :)
RispondiEliminaprawdziwa Włoszka z Ciebie!
RispondiEliminaBoski przepis:) Zrobie te gnocchi ze szparagami w weekend i dam znac, jak zareagowal moj malzonek:)
RispondiEliminaPozdrawiam serdecznie.
wersja polska; kluseczki z nadzieniem z twarożku i podsmażonej cebulki, podaję ze smażonym boczkiem do surówki z kiszonej kapusty. też jest boskie, ale wersja ze szparagami to chyba niebo w gębie?
RispondiEliminamam pytanie czy mogą być białe szparagi?
pozdrawiam
ania z gliwice
Rezczywiście musi być pyszne i tak własnie wyglada!
RispondiEliminażycie & podróże
gotowanie
kocham knedle ale najbardziej bułczane !a ten wariant z mozarellą i resztą jest rewelacyjny! lubię też takie kombinacje z kopytkami. Pozdrawiam
RispondiEliminakupiłam kiedyś z ciekawości ricottę i nie bardzo wiedziałam co zrobić. To już wiem :) zapraszam do mnie na rymowane przepisy http://www.szybkozjesc.pl/
RispondiEliminaZrobilam, pyszne! W najblizszych dniach wrzuce na blog i sie pochwale:)
RispondiEliminaBardzo dziekuje za przepis!
Pozdrawiam serdecznie.
Hm gniocchi i wyglądają i brzmią u Ciebie fantastycznie - aż postanowiłam, że dziś je robię!!! koniecznie!
RispondiEliminaZastanawiam się, co usłyszę od Męża po takiej uczcie;-)
Pozdrawiam, Bogusia
Wyglądają wspaniale! uwielbiam knedle!
RispondiEliminaPozdrawiam trochę z chłodniejszego miejsca, Goteborga
Wspaniałe ,delikatne.Goscie byli zachwyceni.pozdrawiam serdecznie
RispondiEliminaBarbara