Zastanawialam sie jak by wlasciwie przetlumaczyc nazwe wloska tego ciastka. Tarallo dolce to doslownie slodki obwarzanek. Czy to obwarzanek? Nie obwarza sie go. Ma okragly ksztalt. Jest slodki i w konsystencji to cos pomiedzy ciastem kruchym a suchym biszkoptem. Robi sie go w czesci prowincji Neapolu. Pomiedzy miejscowosciami Afragola, Acerra, Pomigliano D'Arco, Casalnuovo di Napoli, Frattamaggiore ... Wypieka sie je glownie w okresie Wielkanocy i je na sniadanie maczajac w cieplym mleku. Ladnie nasiaka mlekiem i nie rozciapuje sie. :-)
Jesli lubicie slodkie sniadania lub ciastko do popoludniowej herbaty czy kawy to polecam sprobowac.
Taralli dolci1 kg maki pszennej
0,5 kg cukru
4 jajka + 4 zoltka
250 g masla
ok. 30 g proszeku do pieczenia
skorka i sok z polowy cytryny
skorka i sok z pomaranczy o zoltym miazszu
50 ml likieru (anyzkowego, sambuca, strega, wodki ziolowej)
50 ml mleka
roztrzepane jajko do smarowania
cukier do obtoczenia ciastek
0,5 kg cukru
4 jajka + 4 zoltka
250 g masla
ok. 30 g proszeku do pieczenia
skorka i sok z polowy cytryny
skorka i sok z pomaranczy o zoltym miazszu
50 ml likieru (anyzkowego, sambuca, strega, wodki ziolowej)
50 ml mleka
roztrzepane jajko do smarowania
cukier do obtoczenia ciastek
Wykonanie:
Wysypac make i cukier i uformowac z nich kopiec. Dodac maslo i je posiekac.
Zrobic na srodku zaglebienie i dodac jajka, zoltka, sok i starta skorke z owocow cytusowych. Wlac likier. W mleku rozpuscic proszek do pieczenia i dodac.
Zagniesc ciasto.
Ciasto troche sie lepi, ale powstrzymac sie od dodawania maki.
Odrywac kawalki ciasta o wadze ok. 75 g.
Na stolnice wysypac cukier. Uformowac z ciasta waleczki o dlugosci ok 20- 25 cm. pomagajac sobie podsypanym cukrem. Polaczyc konce i ulozyc ciastka na blasze wylozonej papierem do pieczenia. Zachowac spora odleglosc pomiedzy ciastkami, bo sporo rosna i pozniej sie polacza.
Posmarowac ciastka roztrzepanym jajkiem. Piec we wczesniej nagrzanym piekarniku (z termoobiegiem), w temperaturze 180 - 175°C okolo 10 - 15 minut, az ciastka beda ladnie zarumienione.
Ostudzic i przechowywac w dobrze zamknietym woreczku foliowym. Ciastka sa swieze przez caly tydzien.
Z podanych proporcji wyszly mi 32 ciastka.
Czescia z nich obdarowalam rodzine, bo taki panuje tu zwyczaj :-)
Pozdrawiam i zycze smacznego!
Co za cuda! Wyglądają jak mój nowy, ulubiony przysmak :) trafiłam na tego bloga przez durszlaka, i chyba się tu zadomowię... ;)
RispondiEliminaŚwietne są! Ja bym zjadła takie slodkie,włoskie śniadanko:))
RispondiEliminaPozdrawiam Cię:)
bardzo fajny przepis, domyślam się że muszą mieć fajny aromat dzięki cytrusom :)
RispondiEliminawygląda rewelacyjnie, będziemy próbować! pozdrowienia kluskowe! (http://kluski-z-rosolem.blogspot.com/)
RispondiEliminaPiękne ciastka! Wyglądają smakowicie:)
RispondiEliminaBuona Pasqua Anthony!:)
RispondiEliminaTanti auguri e una Pasqua felice a te e alla tua famiglia!
RispondiEliminaWesołych Świąt! pogodnych i smacznych!:)
RispondiEliminaWesołych świąt, Anthony! I wracaj po świętach z podwójną dawką przepisów :)
RispondiEliminaBuziaki!