To danie, o dziwnej nazwie, jest przykladem na to, jak w prosty i szybki sposob mozna przygotowac bardzo smaczna potrawe z ryby. Danie jest tez dietetyczne, bo wlasciwie rybe gotuje sie. Smakowo zas zaskakuje bardzo pozytywnie, bo sos jest bardzo smaczny. Przygotowalam tu dorade, ale mozna uzyc i innych moskich ryb o bialym miesie np. okonia morskiego (labraksa), cefala, kurka czerwonego.
skladniki:
na 2 osoby
2 dorady po okolo 250-300 g
2 zabki czosnku
natka pietruszki
10 pomidorkow koktajlowych
oliwa
sol
opcjonalnie papryczka chili (peperoncino)
woda
Na patelnie wylewamy oliwe i wykladamy czosnek. Ukladamy wypatroszone wczesniej, oskrobane z luski ryby. Zapalamy gaz i chwile ryby podsmazamy. Nie obracamy a jedynie przesuwamy poruszajac patelnia, tak aby ryby nie przywarly do dna. Wrzucamy pomidorki przekrojone na pol, posiekana natke i solimy calosc. Podgrzewamy na dosc silnym ogniu okolo 5 minut, az pomidorki troche sie podsmaza. Zalewamy wtedy calosc woda (zimna), doprowadzamy do wrzenia i przykrywamy pokrywka. Gotujemy na srednim gazie okolo 15- 20 minut. Odkrywamy i sprawdzamy na sol.
Rybe natychmiast podajemy. W calosci lub mozemy ja wyfiletowac. Polewamy goracym sosem z gotowania ryby. Najczesciej namaczamy w nim podawany z ryba chleb lub polewamy nim obficie freselle. (klikklik)
Na pozostalym sosie mozecie rowniez ugotowac ryz lub okrasic nim np. ugotowane spaghetti.
Smacznego :-)
Jako dodatek muzyczny chcialabym przedstawic dzis trzy piosenki, ktore spiewal i skomponowal Domenico Modugno - wielki artysta, ktorego na pewno znacie. To on spiewal slynne na calym swiecie i znane jako Volare (Nel blu dipinto del blu) i Ciao, ciao bambina (Piove). Modugno nie byl neapolitanczykiem a pochodzil z regionu Apulia. Wymowa nie jest idealna, ale glos tego artysty rekompensuje wszystko :-)
Tu si' na cosa grande
Piosenka napisana w 1964 roku, w dialekcie neapolitanskim przez Roberto Gigli. Muzyka - Modugno.
Resta cu' mme 1957 r.
Autorzy: Modugno - Verde
Lazzarella 1957 r.
Autorzy: Modugno - Pezzaglia. Uzyta rowniez w filmie pod tym samym tytulem.
Wszystkie te piosenki sa czesto interpretowane przez wloskich (i nie tylko) artystow.
Lazzarella w wykonaniu Dalidy:
Ciao ... :-)))
Dorada pojawia się już u nas co raz częściej i jest dostępna. Nawet wczoraj zastanawiałam się czy kupić i jak ją zrobić. Nie znam tej rybci i nie wiem jakie ma mięsko, ale chyba spróbuję, skoro prezentujesz gotowe i wypróbowane danie. Pozdrawiam
RispondiElimina"Szalona woda" brzmi interesujaco, a dorade bardzo lubie :)
RispondiEliminaTe stare włoskie piosenki maja swój niezwykły urok, uwielbiam je i proszę o więcej;-)
RispondiEliminaDoradę uwielbiam i zrobiła ja pysznie!
Podobaja mi się te piosenki, z miłą chęcią ich sobie posłuchałam. :)
RispondiEliminaA rybki uwielbiam :)
Pozdrowienia :)