Szczegolnie zasmakowala im papryka slodko-kwasna. Przepis dostalam od mojej neapolitanskiej przyjaciolki - Angeli. Skad ona go ma tego nie wiem :-) Wiem tylko , ze przygotowanie tej konserwy
1. jest bardzo proste,
2. jest bardzo smaczna
3. i robi sie prawie sama.
Potrzebne nam beda:
Peperoni in agrodolce
4 kg oczyszczonej papryki (czerwona i zolta)
1 litr octu winnego
1 kg cukru
250 g soli
przyprawy:
1 - 2 glowki czosnku
1 lyzka rozkruszonego peperoncino (chili)
2 - 3 lyzki suszonego oregano
4 kg oczyszczonej papryki (czerwona i zolta)
1 litr octu winnego
1 kg cukru
250 g soli
przyprawy:
1 - 2 glowki czosnku
1 lyzka rozkruszonego peperoncino (chili)
2 - 3 lyzki suszonego oregano
olej slonecznikowy lub oliwa z oliwek
Wykonanie:
1. Papryke kroimy na pol i usuwamy gniazda nasienne i ogonki. Myjemy i kroimy w poprzek, na ok. 1 centymetrowej szerokosci paseczki. Wkladamy do pojemnej miski.
2. Zagotowujemy ocet z sola i dodajemy cukier. Zalewamy wrzaca zalewa papryke. Obciazamy czym ciezkim i zostawiamy na 24 godziny.
Nie przejmujmy sie jesli zalewa poczatkowo nie zakryje calej papryki.
Na zdjeciu ponizej pokazuje co dzieje sie w ciagu godziny. Juz po kwadransie papryka znajduje sie pod powierzchnia.
3. Po 24 godzinach papryke odcedzamy z zalewy i pozostawiamy do odciekniecia ok. 1-2 godzin, na durszlaku.
4. Mieszamy z przyprawami i pokrojonym na plasterki czosnkiem.
Wkladamy do wyparzonych sloiczkow i zalewamy oliwa.
Sprawdzamy czy w sloiczku, pomiedzy warzywami nie pozostalo powietrze i czy warzywa znajduja sie calkowicie pod powierzchnia oliwy !!!!!
Do spozycia po tygodniu.
Przetwor przechowuje sie doskonale cala zime. Jesli wybieramy czesc warzyw ze sloika pamietajmy zawsze , aby uzywac czystych sztuccow i aby warzywa zawsze przykryte byly oliwa.
P.s. Wybor oliwy zalezy nie tylko od wzgledow ekonomicznych ale i od indywidualnych gustow. Zalana olejem ma lagodniejszy smak. Ja zazwyczaj wybieram olej slonecznikowy. Tym razem uzylam oliwy z oliwek z pierwszego tloczenia.
Bardzo fajne ! A gdybym tak karczochy zrobila w ten sposob ? No i nie bede ukrywac, ze bardzo jestem ciekawa jak tam, gdzie mieszkasz grzybki robicie ? Pokazesz ?
RispondiEliminapiękne kolory zamknięte w słoiczku :)
RispondiElimina@ miss_cocco karczochy chyba tak nie wyjda. Wymagaja parominutowego obgotowanie w occie. Mam gdzies przepis wiec jesli potrzebujesz to poszukam.... U mnie teraz nie sezon na karczochy. To zimowe warzywo.
RispondiEliminaA grzybki... z grzybkami tu u mnie krucho. Nikt sie nie zna , nikt nie zbiera. Z tego co sie orientuje tylko opienki czasami robia. Wszystko marynowane a potem w oliwie :-)
@ Paula dziekuje i jednoczesnie polecam. Robie juz pare dobrych lat. Bardzo smaczne i taki sloiczek ratuje czasem z opresji, gdy niespodziewanie zjawia sie goscie na obiedzie czy kolacji.
Paprykę robię podobnie.Karczochy jednak to u nas jeszcze egzotyczne warzywo.Kupuję okazjonalnie ,bo często nie jest świeże...Za to gotowe serca karczochów w słoikach można dostać wyśmienite.
RispondiElimina@ Witaj Amber, po wakacjach :-)
RispondiEliminaKarczochy sa dosyc niewdzieczne w obrobce, ale jakze dobre.
Ta papryka ma uzalezniajacy smak ;) Jest przepyszna
RispondiEliminaPapryka niedługo będzie w dość dobrej cenie. Zrobiłabym więcej, ale czy utrzyma sie przez zimę? Tzn napisałaś że wytrzymuje, tylko czy trzeba trzymać w lodówce czy można w spiżarce? Pozdrawiam, świetny blog. Barbara
RispondiElimina