W czerwcu tego roku wybralismy sie na kolacje, do restauracji Chessapore. Lokal znajduje sie w miejscowosci Moiano w gminie Vico Equense. Jesli komus przyda sie adres, to prosze:
Via raffaele bosco, 536 - moiano
80069 - Vico equense (NA) italia
tel: 081.8023868
Vico Equense to nadmorska miejscowosc polozona na polwyspie sorrentynskim. Moiano natomiast znajduje sie wsrod wzgorz, na wysoskosci 600 m nad poziomem morza, na zboczach Monte Faito (Gory Faito).
Z okien restauracji roztaczal sie przyjemny widok na morze. W oddali widac bylo jak na dloni Wyspy Syrenie - Li Galli. Jak sama nazwa wskazuje na wysepkach "urzedowaly" syreny. Wg mitologii swoim slodkim glosem wabily one marynarzy, ktorzy tracac orientacje, naprowadzali i rozbijali statki o pobliskie skaly. Udalo sie tego uniknac tylko dwom statkom. Argonautom i Ulisesowi. Ulises sam rozkazal przywiazac sie do masztu a swoim marynarzom pozatykal uszy woskiem. Zas na statku Argonautow, Orfeusz swoja gra na lirze, zagluszyl skutecznie spiew syren. Syreny z rozpaczy rzucily sie w otchlanie morskie i zamienily sie w glazy.
Widok z Arienzo na wysepki Li Galli
Wracajac do naszego przepisu. W Chessapore mialam przyjemnosc zjesc tytulowe kluseczki.
Sos cebulowy na miesie wolowym - genovese (klik klik) to jeden z klasycznych sosow do pierwszego dania neapolitanskiego, niedzielnego obiadu. Czasami robiony w wersji finta genovese - bez miesa.
Znana mi jest jeszcze wersja tego sosu z tunczykiem (swiezym). Nie znalam natomiast wariacji z osmiornica. Przyznac musze, ze w kombinacji w ziemniaczanymi kluseczkami, ZNAKOMITE.
Podstawowe skladniki bardzo proste: cebula, ziemniaki i osmiornica :-)
porcja na 6 osob:
600-700 g osmiornicy
1 kg cebuli
oliwa
sol
kieliszek bialego, wytrawnego wina
Przygotowanie:
Osmiornice dokladnie pluczemy (czasami zdarza sie, ze jest duzo piasku) i usuwamy wszelkie nieczystosci: aparat gebowy, oczy, wnetrze glowy itp.
Jak to zrobic pokazalam dokladnie w tym poscie. (klikklik)
Kroimy na czesci i przepuszczamy przez maszynke do mielenia miesa (wieksze oczka). W calosci zostawilam jedynie koncowki odnozy.
Cebule obieramy i kroimy na cienkie piorka, polplasterki.
Trudno sie tu nie poplakac :-)))
Na dno rondla wylewamy obficie oliwe. Rozgrzewamy i wrzucamy zmielone mieso i odnoza osmiornicy. Przesmazamy chwile i podlewamy winem. Chwile je odparowujemy i dodajemy cebule. lekko solimy. Mieszamy i dokladnie przykrywamy pokrywka. Dusimy na wolnym ogniu, pod przykryciem, przez godzine.
W miedzyczasie przygotowujemy kluseczki ziemniaczane - gnocchi.
Jak to zrobic pokazalam w tym poscie. (klikklik)
Na 6 osob przygotowujemy okolo 1 kg kluseczek (650- 700 g ugotowanych ziemniakow i 350g maki).
Po godzinie z sosu usuwamy ugotowane odnoza osmiornicy i dusimy sos przez nastepna godzine. Na koniec ewentualnie dosalamy.
Gdy sos jest gotowy, gotujemy kluseczki w osolonym wrzatku. 1- 2 minuty od chwili, gdy wyplyna na powierzchnie.
Kluseczki dokladnie odcedzamy i mieszamy z sosem. Podajemy.
Smacznego :-)
P.S. Jesli chcecie mozecie zamiast kluseczek podac z makaronem paccheri, ziti, rigatoni, tortiglioni lub penne.
Pięknie!
RispondiEliminaUwielbiam to danie.
Może i u mnie niebawem.
Bardzo kusisz...
ojej, ale mi smaczku narobiłaś! :)
RispondiElimina@ Milo Cie widziec Amber w skromnych progach :-) Z tego co zrozumialam jadlas juz to danie? Genovese z osmiornica?
RispondiElimina@ Dziekuje Kasiu. Polecam.
dupę w sosie myśliwskim jadła fantastka amber
Eliminao ja Cię.......toż to rozpusta w czystej postaci !
RispondiEliminaWidzę, że ostro pracujesz nad niektórymi czytelnikami i kusisz, kusisz tą ośmiornicą.
RispondiEliminaJa na razie wciąż na 'nie', choć faktycznie przyrządzasz te swoje 'gady' smakowicie :)
Zazdroszczę tych świeżych owoców morza!!Pozdrawiam ciepło:)
RispondiElimina