▼
domenica 2 ottobre 2011
Melanzane imbottite indorate e fritte (melanzane a pullastiello), czyli smazone plastry baklazana z nadzieniem
Melanzane a pullastiello, czyli smazone plastry baklazana z nadzieniem, to prosta potrawa rodem z Neapolu. Jak to czesto bywa takie niezbyt wyszukane dania sa przepyszne. Baklazany tak przygotowane podawane sa jako contorno, czyli dodatek z jarzyn. Mozemy je rowniez podac jako antipasto, czyli przystawke. Ja zrobilam je jako danie zasadnicze na wczorajsza kolacje.
Wykonanie:
Dzien wczesniej, wieczorem umylam baklazany i pokroilam je wzdluz na okolo centymetrowej grubosci plastry. Jesli chcecie mozecie baklazany obrac ze skorki, ale ja lubie z.
Plastry ulozylam w misce przesypujac gruba sola morska. Zalalam zimna woda, przykrylam talerzem z obciazeniem.
Czemu sluzy zasolenie baklazanow przed obrobka ??? Wiele zrodel podaje, ze sol ma pozbawic goryczki baklazany. Chodowane w dzisiejszych czasach baklazany wcale nie sa gorzkie. Sol ma za zadanie pozbawic wody baklazany. Jest to szczegolnie wazne, gdy robimy przetwory z baklazanow lub, gdy bedziemy je smazyc.
Ile baklazanow ??? Wszystko zalezy od naszych apetytow i od tego, czy to ma byc danie glowne czy tylko dodatek. Ja zuzylam 1 - 1,2 kg baklazanow.
Rano przeplukalam plastry, lekko je odcisnelam i obsazylam na zloto, na glebokim oleju. Odlozylam na papierowy recznik w celu odsaczenia z nadmiaru tluszczu.
Na usmazonym wczesniej plastrze baklazana ukladamy plasterek salame napoletano (moga byc i inne wedliny np. szynka gotowana, pancetta itp), plaster sera provola (wedzona mozzarella) lub mozzarella (mozemy uzyc i innego sera typu scamorza lub innego lagodnego zoltego sera lub wedzonego) i jeszcze jeden plaster wedliny. Przykrywamy drugim plastrem baklazana. Wszystko razem lekko sciskamy.
Zuzylam okolo 150 - 200 g wedliny i okolo 250 g sera.
Przygotowane porcje obtaczamy dokladnie w mace.
Roztrzepujemy 3 - 4 jajka. Dodajemy do nich szczypte soli (doslownie), pieprzu do smaku i 2 lyzki drobno startego pecorino lub parmezanu.
Porcje zanurzamy dokladnie w roztrzepanym jajku i smazymy partiami na glebokim oleju.
Odkladamy do odsaczenia na papierowym reczniku.
Zajadamy ze smakiem :-))))
Mimo, ze danie jest troche pracochlonne to serdecznie je polecam. Jest pyszne !!! Pomimo, ze wraz z mezem pekalismy w szwach, zjedlismy z lakomstwa wszystko.
Zycze i Wam smacznego.
bardzo,ale to bardzo podoba mi sie twoja propozycja i jako,ze baklazan jest moja bardzo swieza miloscia,to z checia wyprobuje cos takiego :)
RispondiElimina@ Gosiu jesli zrobisz to daj znac jak wyszly i czy smakowaly. Pozdrawiam serdecznie :-)
RispondiEliminaSmaczne jak wszystko co włoskie mniam jeszcze tylko 3 tyg remontu kuchni i będę mogła zajadać takie smakołyki
RispondiEliminaświetne, chętnie spróbuję.
RispondiElimina