▼
domenica 5 agosto 2012
Pasta al forno, czyli zapiekany makaron
Pasta al forno, czyli zapiekanki makaronowe to we Wloszech czesto robione dania. Najczesciej podawane sa jako pierwsze danie niedzielnego czy switecznego obiadu choc wlasciwie moga byc i samodzielnym posilkiem, bo zazwyczaj sa bogate w skladniki.
Zapiekanki najczesciej przygotowuje sie i zapieka dzien wczesniej i przed podaniem odgrzewa sie jeszcze raz. Wierzch ladnie sie nam przypieka i tworzy chrupiaca "skorupke".
Przygotowany w ten sposob makaron jest tez praktycznym daniem do zabrania jako "suchy" prowiant na plaze czy jakis piknik.
Powyzsza zapiekanke zrobilam podczas pobytu na urlopie. Zrobilam ja tez ponownie i zabralam w ostanich dniach do tesciowej, ktora jest teraz w Minturno. Wieczorem przygotowuje a po powrocie z plazy podgrzewamy i obiad mamy z glowy :-)))
Co bedzie nam potrzebne do jej przygotowania?
Obfita porcja na 4 osoby.
1. Najpierw nalezy przygotowac sos miesno- pomidorowy.
zabek czosnku
oliwa
0,5 - 0,7 l przecieru pomidorowego
400 g mielonego miesa wolowego
sol
Na oliwie zezlacamy lekko zgnieciony zabek czosnku. Usuwamy. Podsmazamy mielone mieso i zalewamy przecierem pomidorowym. Lekko solimy i gotujemy na wolnym ogniu, az sos odparuje (okolo 30 minut). Ewentualnie dosalamy.
2. Nastepnie kroimy skladniki "wkladki"
300 g mozzarelli
3 jajka ugotowane na twardo
300 g wedliny w plasterkach (szynka, salame)
3. Gotujemy makaron ok. 350 - 400 g.
Najlepiej nadaja sie tu grube rurki karbowane : tortiglioni lub rigatoni.
Makaron gotujemy w osolonym wrzatku i odcedzamy w polowie czasu gotowania.
4. Przygotowujemy zapiekanke.
Na wpol ugotowany makaron mieszamy z czescia przestudzonego sosu miesno - pomidorowego. Dobrze jest tez dodac pare poszarpanych listkow swiezej bazylii. Dodajemy pokrojona w kostke mozzarelle, wedliny i jajko. Calosc mieszamy.
Wykladamy makaron z dodatkami do naczynia do zapiekania i zalewmy pozostalym sosem miesno - pomidorowym. Posypujemy calosc drobno startym parmezanem i zapiekamy.
Pieczemy okolo 30 minut w nagrzanym piekarniku, w temperaturze ok. 200°C, az wierzch ladnie nam sie zarumieni. Przed podaniem wyciagnac z piekarnika i odczekac jakis kwadrans.
Jesli odgrzewamy w dniu nastepnym podawac mozna od razu.
Smacznego :-)
Baaardzo pysznie wygląda ten makaronik!:)
RispondiEliminaApetyczne danie:)
RispondiEliminao matko!!! jak ja kocham takie dania!!!
RispondiEliminaTaka zapiekanka to coś dla mojej rodziny :D
RispondiEliminaMniam! włączę chyba do repertuaru dań makaronowych :)
RispondiElimina@ Dziekuje wszystkim za komplimenty :-)
RispondiElimina:) też mam teściową w Minturno...
RispondiEliminaWłaśnie sie zabieram za robienie tej pasty al forno una cosa buonissima
RispondiElimina