lunedì 9 gennaio 2012

Liquore Cherry, czyli czy mozna zrobic likier wisniowy bez wisni?



Mozna zrobic likier wisniowy bez wisni?
Tak. Rowniez w srodku zimy :-)
W Polsce, gdzie wisnie sa dosc powszechne, pewnie niewiele osob bedzie zainteresowanych tego rodzaju likierem. Opublikuje go jednak, bo jest on  dosc powszechnie robiony we wloskich domach. We Wloszech, przynajmniej w moich okolicach, wisni brak. Nie widzialam wisni w sprzedazy. Nie widzialam tez zadnego drzewa wisni. Jakies wisniowe drzewa na pewno sa, ale sa rzadkoscia i owoce z nich sa dosc marne. Pisalam zreszta o tym w poscie o wisniach w syropie.
Jak z tym problemem radza sobie Wlosi? Tzn. jak robia likier wisniowy bez wisni?
Uzywaja ekstraktu o smaku wisniowym.
Jesli macie ochote zakupic ekstrakt i sprobowac likieru znalazlam je w sprzedazy wysylkowej: zaprawka do likierow cherry brandy, zaprawka wisniowa lub CHERRY-VODKA. Czy nalezy ich uzywanie potepiac? Chyba nie. Zreszta wedlug strony destylacja info ekstraktami poprawiane sa i markowe trunki. Z wlasnego doswiadczenia znam przyklad wloskiego, musujacego, czerwonego wina fragolino. Wino to produkowane bylo z winogron nazywanych uva fragola lub uva americana- lac. Vitis lambrusca, pol. winorosl lisia.  Jak wskazuje nazwa - fragola-truskawka, wino ma truskawkowy smak i zapach (zupelnie jakby wyprodukowano je z truskawek), natomiast americana - amerykanska, informuje, ze winorosl ta sprowadzona zostala na kontynent europejski wlasnie z Ameryki. Przepisy unijne zabraniaja produkcji wina z tego szczepu na potrzeby handlu. Czyli winogrona mozna hodowac i sprzedawac, produkowac wino na uzytek wlasny rowniez, ale juz je sprzedawac, nie. Czym jest zatem to co stoi w sklepach, wsrod win musujacych i nosi nazwe Fragolino? To napoj alkoholowy na bazie wina podprawiony ekstraktami. O smaku truskawki. Jesli bedziecie mieli okazje to sprawdzcie sami :-)

Do likieru wisniowego - Cherry bez wisni, uzywam ekstraktu wloskiej marki Estratti Liquori Affini. Choc w sprzedazy sa i innych firm.

Liquore Cherry
2 litry czerwonego wina (najlepiej domowej produkcji i dosc "ciezkiego")
2 kg cukru
850 ml spirytusu
80 ml ekstraktu cherry


Wino wlac do garnka i wsypac cukier. Doprowadzic do wrzenia i od tej chwili gotowac 10 minut. Calkowicie ostudzic. Dodac ekstrakt wisniowy i spirytus. Wymieszac i rozlac do butelek. Przed spozyciem najlepiej odczekac jakis tydzien. Podawac schlodzony z lodowki lub zamrazarki.
Likier jest gesty, slodki i mocny. Przechowuje sie wiecznosc.

Na marginesie dodam, ze robie tez likier wisniowy z wisni :-)

7 commenti:

  1. Cudny ma kolor! :))
    mniam,mniam:)

    RispondiElimina
  2. @ Majana - kolor likierowi nadaje czerwone wino. Wbrew temu co moglo by sie wydawac likier jest dobry.

    RispondiElimina
  3. A probowalas w okolicach Benevento?
    http://www.giardini.biz/content/ciliegio
    http://www.prodottiregionali.net/eventiesagre/2011/fiera-ciliegie-santagata-bn.html

    RispondiElimina
  4. świetny pomysł, lubię takie experymenty. Tak jak sos mięsny bez mięsa do makaronu, który zaczerpnęłam od Ciebie-rewelacyjny

    RispondiElimina
  5. Nie jestem fanką likieru, ale ten zestaw kolorysytyczny w morskim kubeczku jest odlotowy!

    RispondiElimina
  6. @ linn_linn ja dostaje troche wisni, od kolegi meza, z pracy. On ma kawalek ziemi pod Sorrento i ma 1 wisnie. Owoce nie sa wspaniale, ale zrobilam z nich juz wisniowke i wisnie w syropie. 2 lata temu byly strasznie zaschniete i cale robaczywe. Wisniom jest tu chyba za goraco :-)
    Dzieki za linki. Czasami jezdzimy jesc do Benevento czy to na kawe ze strega. Sant Agata dei goti rowniez znam z jej wspanialym akweduktem. Nie jestem tylko pewna czy chodzi tu o Sagre wisni czy wlasciwie czeresni ...
    Milo mi,ze zajrzalas w moje skromne progi :-)

    @ wilczyca-Aga tak jak juz pisalam likier jest calkiem smaczny.

    @ fidrygauka kubeczki wchodza w sklad niezbyt wyszukanego zestawu do limoncello. Zielona buteleczka z cytrynkami i 6 kieliszeczkow :-)

    RispondiElimina
  7. Witam, dziś trafiłem na tego bloga i jestem przeszczęśliwy ile jest tu boskich przepisów. Też pochodzę z dolnegośląska i mieszkam we włoszech. Co do wina fragolino to miałem okazje się z nim zapoznać ale nie zagłebiałem się z czego jest wyprodukowane, myślałem, że tak jak w nazwie z truskawek a tu dziś niespodzianka. Pozdrawiam napewno będę tu często zaglądał.

    RispondiElimina

Dziekuje za komentarze. Mozecie pisac je w jezyku polskim, angielskim i wloskim :-)
Thank you for your comments. You can write them in english, polish and italian:-)
Grazie per i Vostri commenti.Potete scriverli in italiano, inglese e polacco :-)