venerdì 20 maggio 2011

Calamaretti in umido, czyli kalmary w pomidorach


Dzis piatek. W piatek raczej nie jadamy miesa. Zaispirowana tym przepisem zrobilam na obiad to niezwykle proste i jakze smaczne danie.

Calamaretti in umido
1 kg malych kalmarow
3 pomidory z puszki bez skorki (pelati)
garsc posiekanej natki pietruszki
2 zabki czosnku
2 - 3 lyzki oliwy z oliwek
sol
peperoncino (papryczka chili - nie dodalam ze wzgledu na male dziecko)

Wkladamy do garnka oczyszczone kalmary, posiekana pulpe z pomidorow, posiekany czosnek i natke pietruszki. Spojrzcie jak oczyscic kalmary.
Wlewamy oliwe i posypujemy szczypta soli.
Przykrywamy pokrywka i dusimy calkowicie przykryte okolo 30 minut.
Sprawdzamy sos na sol i ewentualnie dosalamy.
Podajemy z chlebem i zielona salata.


Smacznego :-)

9 commenti:

  1. Wspaniałe danie! Dla mnie to jedna z najsmaczniejszych wersji kalmarów!
    Pozdrawiam:)

    RispondiElimina
  2. ale mój mąż by się ucieszył z takiego dania:D

    RispondiElimina
  3. Oj zjadłabym coś takiego!
    Ostatnimi czasy z owoców morza w mojej kuchni goszczą tylko krewetki.... Może dlatego że w Polsce naprawdę trudno kupić świeże, dobre kalmary czy ośmiorniczki /a wręcz czasem jest to niemożliwe.../

    Piękne danie! :)

    RispondiElimina
  4. Jak ładnie to wygląda. Kurczę, żebym sie jeszcze odważyła zjeść ;)

    Pozdrowienia:)

    RispondiElimina
  5. ja ze względu na małe dziecko nie dałabym też kalmarów, hehe:):):) nie wyglądają jak coś do jedzenia... :) :) :) ale smacznego ;)

    RispondiElimina
  6. @ Anna-Maria dziekuje. Kalmary byly pycha!
    @ nat. - mozesz kupic i mrozone, na wage np. I z takich danie bedzie dobre.
    @ Majana - a wiec pierwsze danie z owocami morza ciagle przed Toba?
    @ Patsie_Mleczko :-))))) moj 2 latek wtrabil porcje rowna naszej. Pokroilam mu je tylko w troszke mniejsze kawaleczki.

    RispondiElimina
  7. coś wspaniałego! od dwóch lat mieszkam z powrotem (po 10 -letnim pobycie w Portugalii) w Polsce i świeże owoce morza są z pewnością jedną z tych rzeczy, których mi najbardziej tutaj brakuje...

    RispondiElimina
  8. @ Januszu dzieki za wizyte. Taka zmiana miejsca zamieszkania to chyba nie tylko tesknota za owocami morza? Ja chyba najbardziej tesknilabym za sloncem i morzem. No i za inna mentalnoscia ludzi.

    RispondiElimina
  9. Masz tu mnóstwo ciekawych przepisów, dodajemy bloga na listę ulubionych! Pozdrawiamy:)

    RispondiElimina

Dziekuje za komentarze. Mozecie pisac je w jezyku polskim, angielskim i wloskim :-)
Thank you for your comments. You can write them in english, polish and italian:-)
Grazie per i Vostri commenti.Potete scriverli in italiano, inglese e polacco :-)